aaa4 |
Wysłany: Śro 16:37, 03 Sty 2018 Temat postu: free |
|
Krol, szeroko znany z gwaltownosci temperamentu, nie dal sie sprowokowac. Zmarszczyl brwi i zagryzl dolna warge.
-Nie znosilem posady ministra mody. Uwazalem, ze dla mojego ojca byla to tylko wymowka, zeby trzymac mnie z dala od siebie.
-Czy to dlatego przekazales ja Alarykowi?
Cillian i Edward wymienili vacu warszawa
spojrzenia; Cillian przytaknal.
-Byl... niewazne. Ale mimo wszystko chcialem go miec w rzadzie. Rozumiesz.
Nie rozumiala, gdyz jej wiedza o mechanizmach rzadzenia ograniczala sie do spraw podstawowych. Wzruszyla ramionami i przewiercila go dlugim spojrzeniem. Nie zdziwilo jej, kiedy Cillian uciekl wzrokiem.
-Dales mu stanowisko, lecz nie dopilnowales, by wywiazywal sie z obowiazkow. Z tego, co
widzialam w dokumentach, Alaryk nie tknal pracy. Zajal sie biadoleniem nad soba i
usprawiedliwianiem swojego nalogu. Jak wy, jego przyjaciele, mogliscie mu pozwolic upasc tak
nisko?
Znow wymienili spojrzenia; byli to dorosli ludzie i notable, ale zachowywali sie jak chlopcy. Mina skryla usmiech na ganbanyouku
widok ich zawstydzonych twarzy. Ci dwaj mezczyzni rzadzili w swoich dobrach - jeden z nich rzadzil calym krajem, na litosc Sindera! A jednak zaden nie umial spojrzec jej w oczy.
-Pewnie uznaliscie, ze to takie proste - zastanawiala sie glosno. - Przyjade i posprzatam, co |
|